Nie pamiętam od jak dawna podobała mi się ta sukienka, Burda 4/2016 model 101B. Chyba od momentu gdy jej wykrój pojawił się w Burdzie ;). Zawsze chciałam ją uszyć ale się trochę bałam. Oznaczenie "trudny model" w Burdzie nie ułatwiało mi sprawy. Miesiącami zastanawiałam się z jakiego materiału ją uszyć, a jak już kupiłam materiał przeleżał w szafie jakieś 2 lata ;). Na wszystko przychodzi czas, w końcu się odważyłam. Jak zwykle trochę doktoryzowania się z opisu w Burdzie ale dałam radę. Oczywiście moja córka nie byłaby sobą, gdyby nie zechciała sukienki z takich samych materiałów. Ona jednak miała odwrotny do mojego pomysł na połączenie kolorów. I na szczęście, bo inaczej nie starczyłoby materiału. Jej sukienka to modyfikowany wykrój modelu 23 z Ottobre 6/2017. Sukienki wyszły fajnie i aż się prosiły o zdjęcia. Nie miały jednak do nich szczęścia :). Miałam je zrobić u mojej siostry, piękne lawendy byłyby pięknym tłem do zdjęć. Oczywiście wzięłam do siostry wszystko: apa...