Zawsze lubiłam oglądać Ligę Plus Ekstra. Taka kolejka ekstraklasy w pigułce, fajna atmosfera i komentarze i nieoceniony pan Sławek ze swoimi komentarzami decyzji sędziowskich. Taki miły koniec weekendu gdy siadaliśmy z mężem i komentowaliśmy sobie przed telewizorem. Niestety ktoś się jakiś czas temu postarał, żeby zrobić w formule programu zmiany na gorsze. A wprowadzenie portretów psychologicznych piłkarzy przygotowywanych przez pana Melibrudę sięgnęło szczytu żenady. Totalnie nic nie wnosi, no chyba że ktoś chciał zrobić przerwę na siku i herbatkę. Myślę, że do tego jednak lepiej nadają się reklamy. Przynajmniej stacja zarabia a nie musi dopłacać. Siła tego programu tkwiła w osobowościach Smokowskiego i Twarowskiego. Świetnie się wzajemnie uzupełniają, mają niesamowite wyważenie gdzie jest granica lekkiego zaczepienia gości a nie ich obrażenia. Prowadzą program z jajem, aż miło się go ogląda. Niestety coraz częściej zastępuje ich inna dwójka. I niestety właśnie...