Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę.
Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach
dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć
niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie.
Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie
wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci
kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej
puchowej kurtce w mroźne dni.
Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i
myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej
opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia,
jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm.
MATERIAŁY:
10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny
szary
Druty na żyłce 80 cm nr 15
Drut do robienia warkoczy
OBJAŚNIENIA:
Ściągacz: 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.
Dżersej: oczka prawe na prawej stronie robótki, oczka lewe na
lewej stronie robótki. Czyli inaczej mówiąc, w parzystych rzędach oczka lewe w
nieparzystych rzędach oczka prawe.
Warkocz:
Prosty warkocz z robiony
z 12 oczek. Przerabiamy wszystkie oczka na prawo. W każdym 8 rzędzie
przekładamy 6 oczek na drut pomocniczy z tyłu robótki, przerabiamy 6 oczek
prawych, następnie przerabiamy 6 oczek prawych z drutu pomocniczego.
WYKONANIE:
Przerabiamy dwoma nitkami na drutach z
żyłką na okrągło.
Nabieramy 88 oczek. Zaczynamy od ściągacza.
Jego długość zależy oczywiście od waszych preferencji – mój ma 14 cm.
Po skończeniu ściągacza przerabiamy
następująco: 28 oczek prawych, 2 oczka lewe, 12 oczek warkocza, 2 oczka lewe,
28 oczek prawych, 2 oczka lewe 12 oczek warkocza, 2 oczka lewe.
Jak można łatwo dostrzec mój warkocz nie
jest prosty, tylko przesuwa się z lewej strony do środka. Oczywiście pełna dowolność,
co się komu podoba. Jeśli chcecie prosty warkocz, nie robicie żadnych zmian,
tylko przerabiacie tak jak jest napisane powyżej. Pamiętając oczywiście o
przeplataniu warkocza w co 8 rzędzie. Jeśli jednak chcecie, żeby wasz warkocz
był tak przesunięty jak na mojej kamizelce musicie to „przesunięcie” wprowadzać
w każdym rzędzie, w którym następuje przekładanie oczek na drut pomocniczy. Ja
robiłam to w następujący sposób.
Rzędy robótki, licząc od pierwszego po
ściągaczu:
1-7 rząd: 28 oczek prawych, 2 oczka lewe,
12 oczek warkocza, 2 oczka lewe, 28 oczek prawych, 2 oczka lewe 12 oczek
warkocza, 2 oczka lewe.
8 rząd: 1 oczko lewe, 28 oczek prawych, 2
oczka lewe, 5 oczek prawych przekładamy na drut pomocniczy z tyłu robótki, 6
oczek prawych, 5 oczek prawych z drutu pomocniczego, 1 oczko prawe (w
poprzednim rzędzie było oczkiem lewym), 2 oczka lewe, 28 oczek prawych, 2 oczka
lewe, 5 oczek prawych przekładamy na drut pomocniczy z tyłu robótki, 6 oczek
prawych, 5 oczek prawych z drutu pomocniczego, 1 oczko prawe (w poprzednim
rzędzie było oczkiem lewym), 1 oczko lewe.
Czyli tak jakby przesunęliśmy w 8 rzędzie
cały schemat robienia o jedno oczko w kierunku środka kamizelki. W rzędzie 16
powtórzymy to kolejny raz.
9-15 rząd: 1 oczko lewe, 28 oczek prawych,
2 oczka lewe, 12 oczek prawych, 2 oczka lewe, 28 oczek prawych, 1 oczko lewe.
16 rząd: 2 oczka lewe, 28 oczek prawych, 2
oczka lewe, 5 oczek prawych przekładamy na drut pomocniczy z tyłu robótki, 6
oczek prawych, 5 oczek prawych z drutu pomocniczego, 1 oczko prawe (w
poprzednim rzędzie było oczkiem lewym), 2 oczka lewe, 28 oczek prawych, 2 oczka
lewe, 5 oczek prawych przekładamy na drut pomocniczy z tyłu robótki, 6 oczek
prawych, 5 oczek prawych z drutu pomocniczego, 1 oczko prawe (w poprzednim
rzędzie było oczkiem lewym).
Kolejne rzędy robimy analogicznie, czyli
przy każdym przepleceniu warkocza przesuwamy całość o jedno oczko.
W zależności od tego na jakiej wysokości
chcecie, żeby zaczęły się otwory na ręce, zaczynamy wtedy przerabiać oddzielnie
przód i tył kamizelki. To, od którego momentu zdecydujecie, że zaczyna się
wasze 44 oczka przodu będzie miało wpływ na miejsce, w którym znajdzie się
warkocz. U mnie idzie on z boku ku środkowi, oczywiście wy możecie zdecydować,
że ma być bardziej na środku. Kiedy robimy otwór na ręce, też zależy od was,
mój jest bardzo szeroki, chciałam mieć łatwy dostęp do kieszeni kurtki J, a poza
tym taki szeroki mi się podoba. Także przymierzałam robótkę do siebie, i gdy
już była mniej więcej na wysokości 3 cm poniżej talii przeszłam z robienia na okrągło
na wykonywanie przodu i tyłu oddzielnie, tam i z powrotem. Jeśli komuś się podoba
moje ułożenie warkocza, nie wiem czy to co teraz napisze będzie zrozumiałe J, ale
postaram się wam wytłumaczyć, od którego miejsca ja zaczęłam robić przód.
Biorę sobie miejsce gdzie zaczyna się
warkocz, przesuwam się o dwa oczka lewe w prawą stronę, później odliczam 5
oczek prawych (oczywiście dalej w prawą stronę J) i jadę
sobie po tym moim piątym prawym oczku w górę aż do drutów. To będzie moje 1
oczko przodu, który będzie oczywiście liczył 44 oczka. Wykonujemy dalej przód
przerabiając w tą i z powrotem. Gdy osiągamy wysokość, na której chcemy żeby
zaczynał się nasz golf zamykamy 20 środkowych oczek. Potem przerabiamy
oddzielnie prawe i lewe ramię zamykając w kolejnym rzędzie 2 oczka na podkrój
szyi. Przerabiamy jeszcze 2 rzędy i zamykamy ostatnie 10 oczek. Oddzielnie
prawego i lewego ramienia.
Tył robimy analogicznie, z jednym
wyjątkiem, zamykanie oczek na podkrój szyi zaczynamy jeden rząd później i po
zamknięciu dodatkowych 2 oczek z każdej strony podkroju szyi przerabiamy już
tylko 1 rząd. Podkrój tyłu jest po prostu płytszy.
Otrzymujemy w ten sposób przód i tył
kamizelki. Zszywamy ramiona i nabieramy na podkroju szyi oczka na golf. U mnie 60
oczek. Przerabiamy ściągaczem na okrągło. W zależności od tego jak ścisły
chcecie mieć ten golf może być oczywiście mniej oczek albo możecie przerabiać
go drutami o np. 2 numery niższymi. Ja chciałam, żeby był szeroki. Z jednej
strony wąski golf nie pasował mi do takiej topornej kamizelki. Z drugiej,
czysto użytkowej, chciałam żeby swobodnie przechodził przez niego kaptur kurtki
czy grubej bluzy. Dostosowujecie długość golfu do waszych potrzeb i zakańczacie
robótkę J.
Aha, a tutaj jeszcze zdjęcia, które
pokazują, że ponczo trudno współgra z torebką J:
i jak z torebką zaprzyjaźnia się kamizelka :):
Komentarze
Prześlij komentarz