Czasami razem z Olą oglądamy magazyny z wykrojami. To bardzo cenny czas, w którym obserwuję jak zienia się jej gust i co właśnie teraz jej się podoba. "Mamuś zobacz jakie świetne kieszenie na tym szlafroku" usłyszałam w pewnym momencie. Bluza prezentowana w Ottobre 4/2017 model 16 rzeczywiście wyglądem lekko przypominała szlafrok. Nigdy bym na ten wykrój nie zwróciła uwagi, gdyby nie Ola. A uwagę mojej córki przyciągnęły kieszonki w kształcie rękawiczek :). Obie zgodziłyśmy się z tym, że są bardzo fajne :).
Po głębszym obejrzeniu wykroju, stwierdziłam, że można go łatwo przerobić na bluzę z przedłużanym tyłem. Suwak zamiast nap, rezygnacja z paseczka i lekkie skrócenie przodu, tak żeby schodził do tyłu łagodnym łukiem. Przód w najkrótszym miejscu skróciłam o 10 cm. Wykrój już miałyśmy, teraz kolej na materiał. Po wielkim grzebaniu na półce z materiałami, a tak dokładnie to po rozrzuceniu ich na podłodze w dużym pokoju i dokładnym przeanalizowaniu przez moją córkę, wybór padł na dresówkę pętelkę w dziewczynki ze sklepu dzianinazpetelka.pl. Wspaniały miękki materiał, który nie zmienił się ani odrobinkę po wstępnym praniu.
Później już tylko 2 wieczory i bluza była gotowa. Jak zwykle najdłużej zajmują detale, czyli tutaj kieszenie w kształcie rękawiczek. Ale o innych kieszeniach nie mogło być mowy, przecież to od nich wszystko się zaczęło :).
Komentarze
Prześlij komentarz