Przejdź do głównej zawartości

Mata piknikowa

To będzie taki szybki pourlopowy post :). Jedną z ostatnich rzeczy uszytych przed urlopem była mata piknikowa. Oczywiście można ją kupić w sklepie, można również kombinować z pikowaniem samemu materiału nieprzemakalnego, bawełny i wypełnienia z owaty. Ja poszłam na tak zwaną łatwiznę. Kupiłam 2 metry tkaniny piknikowej na maty i lamówkę wodoodporną w sklepie metryicentymetry.pl. Tkanina piknikowa jest tak jakby przepikowanym ortalionem, warstwą owaty i bawełny. Najpierw wyrównałam ją i obrębiłam na overloku, później obszyłam lamówką. W ten sposób w niecałą godzinę miałam gotową do wzięcia matę piknikową ;). 

Długo zastanawiałam się, czy jest sens zabierać taką matę na wakacje. Zawsze latając samolotem zwraca się uwagę na nadbagaż. Została do spakowania na samym końcu, na zasadzie "jak będzie miejsce to ją dopakujemy". Miejsce się na szczęście znalazło ;). Na szczęście, bo korzystaliśmy z niej przy każdym wyjściu na plażę. Była idealna. Mieściliśmy się na niej super we trójkę, mogliśmy ją rozkładać nawet na mokrym piasku, super strzepywało się z niej piasek. Całą trójką cieszyliśmy się, że jednak znalazło się na nią miejsce w walizce ;). 

Nie wiedziałam za bardzo jak sfotografować matę. Jest dość duża: 2 m na 1,6 m, więc nie miałam jej gdzie rozłożyć w domu. Na plaży od razu rozsiadaliśmy się na niej ;). Udało się dopiero, gdy na wakacjach uprałam ją i rozwiesiłam do wyschnięcia. Wisiała tam sobie i jakby czekała na zdjęcia :).






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamizelka na drutach – szybki tutorial

Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe. ...

Kominiarka dla dziewczynki

"Mamo zimno mi w policzki i w nos" usłyszałam od córeczki gdy szłyśmy rano do szkoły. Na zimny nos raczej nic nie poradzimy ale jeśli chodzi o policzki kominiarka powinna rozwiązać sprawę. Postanowiłam ułatwić sobie sprawę i znaleźć tutorial w necie. Sprawa nie była taka prosta, ale  najbliższa ideałowi była kominiarka ze strony  www.garnstudio.com . Czapka na stronie Garnstudio zrobiona była z włóczki Drops Delight, która ma w składzie  wełnę. Testy włóczek z różnym składem mamy z Olą za sobą. Jedyna wełna, która zdaniem Oli nie gryzie, to czysta wełna z merynosów. Kilka motków Drops Big Merino znalazło się w moim składziku z włóczkami. Łącznie poszło około 200 g włóczki. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ponieważ wykorzystywałam resztki. Model ze strony Garnstudio robiony był na drutach 2,5 mm a ja do Big Merino używam 5 mm więc musiałam kombinować :). Na szczęście model był ciągle przy mnie i mogłam co chwilę mierzyć i dostosowywać do niej wymiar kominiarki. Ola nie...

Pufa ze sznurka - tutorial

Robienie ze sznurka na szydełku kazało się na tyle fajne, że po zrobieniu dywanika (  Dywan-ze-sznurka-tutorial ) postanowiłam zrobić jeszcze pufę. W zamyśle jeśli wyjdzie miały być dwie. Myślałam, że wypcham ją kulką styropianową. Zrobiłam prawie całą i zaczęłam szukać wypełnienia. Wtedy moja siostra powiedziała mi, że na miladruciarnia.pl  można kupić gotowe wypełnienie do pufy z pianki tapicerskiej. Moim zdaniem strzał w dziesiątkę, zamówiłam 2 wypełnienia w rozmiarze: wys. 30 cm, śr. 45 cm. Dwa dni później miałam je już w domu. Oczywiście to co zrobiłam na zakupiony wkład nie pasowało ;). Ale to taka nauczka, żeby się za bardzo nie spieszyć ;).  Pufę robi się bardzo fajnie, bo szybko. W zasadzie dwa wieczory przy dobrym filmie lub meczu i jest gotowa :). Prezentuje się tak: I jeszcze zdjęcia "z ludziem", żeby było widać proporcje :): Dla tych, którzy chcieliby zrobić taką pufę sami a są bardzo początkujący, kilka wskazówek: Potrzebne materi...