Uwielbiam wiskozowe tkaniny. Są lekkie, delikatne, ładnie się układają i super nadają się na letnie sukienki :). Materiał kupiłam na https://dresowka.pl/. Taki lekko indyjski wzór. Kupiłam 2,5 metra z myślą, że zrobię sukienkę dla siebie i Oli. Gdy go kupowałam myślałam, że uszyję 2 krótkie sukienki. Materiał przeleżał w szafir prawie cały rok i gdy już dojrzałam do szycia z niego musiała to być suknia długa do kostek, więc dla Oli materiału już nie starczyło. Na szczęście wielkiego smuteczku z tego powodu nie było. Jest tyle pięknych materiałów w domu na otarcie łez ;).
W poszukiwaniu prostego wykroju na sukienkę trafiłam na Burdę 6/2018. Biało niebieska sukienka była chyba najpiękniejszym modelem w całej Burdzie. Niestety moje 2,5 metra w żaden sposób nie chciało starczyć na sukienkę z rękawkami, więc zdecydowałam się z nich zrezygnować. Mogłam oczywiście dokupić materiał ale wydawało mi się, że taka bez rękawów będzie bardziej praktyczna i lekka na lato.
Szyło się ja bardzo prosto i łatwo. Dwa wieczory i była. A teraz gdyby wypadało, mogłabym ją prać codziennie wieczorem i zakładać każdego ranka ;).
Komentarze
Prześlij komentarz