Czasami wyruszamy w jakieś miejsce tylko dlatego, że coś wewnętrznie nas tam pchnęło. U mnie tak było z tymi wakacjami. Uwielbiam Hiszpanię i wychodzę z założenia, że w każdym jej zakątku może być pięknie ale gdyby ktoś zapytał dlaczego zrobiłam rezerwację hotelu i samolotu właśnie tam, ciężko byłoby znaleźć racjonalne argumenty ;). Tym bardziej, że jak zwiedzaliśmy w 2009 roku z mężem Hiszpanię to dojechaliśmy tylko do Vitorii. Do Bilbao nie pojechaliśmy bo w przewodniku wyczytaliśmy, że to przemysłowe miasto, w którym w zasadzie nic nie ma ;). Poza tym tak naprawdę wcale nie leży nad samym morzem :), trzeba do niego dojechać. Wychodząc jednak z założenia, że chcemy poznać północną Hiszpanię pojechaliśmy.
A teraz, mimo że hotel był lekkim niewypałem, siedzę i tęsknię... Za wszystkim tęsknię. Najbardziej za tym, że mieliśmy czas tylko dla siebie. Oczywiście Bilbao w tym nie pomogło ;) ale stworzyło nam do tego bycia razem super otoczenie. Tęsknie za brakiem turystów, za brakiem menu po angielsku, za nieupalną pogodą, za widokiem gór dookoła, za wszędobylską zielenią, nawet za orzeźwiającą mżawką tęsknię ;). Za tym, że mogę dojechać metrem do kilku pięknych, nieprzepełnionych plaż. A jeśli znudzi mi się plaża mogę pochodzić w pobliskich górach po wytyczonych ścieżkach, pójść na wystawę, na mecz piłki nożnej lub po prostu powałęsać się po pięknych uliczkach. Za tym, że w odległości trochę ponad godziny drogi mam snobistyczne San Sebastian i urokliwą Vitorię. Ale najbardziej będę tęsknić za jedną pieszą wycieczką, tak za wycieczką właśnie ;).
Za wycieczką z Sopelany przez Getxo do Portugalete. Ścieżkami, chodnikami, promenadami, cały czas nabrzeżem z pięknymi widokami. Całodniowa wycieczka, która zapiera dech w piersiach coraz piękniejszymi widokami. Jeśli ktoś mnie zapyta po latach co pamiętam z Bilbao, na pewno staną mi przed oczami te widoki i radość jaką dała nam ta wycieczka ;).
Początek lasem:
Nabrzeże:
Promenadka do Getxo:
Trzeba trochę poćwiczyć bo się za mało zmęczyliśmy :):
Plaże w Getxo:
Starówka Getxo:
Zmęczenie daje o sobie znać :):
Getxo:
Przez most z Getxo do Portugalete:
Komentarze
Prześlij komentarz