Przed wyjazdem na wakacje kupiłam lipcowy numer Burdy. Jakby w odpowiedzi na moje zapotrzebowanie był w niej opis szycia krótkich spodenek krok po kroku. To są jedyne zrozumiałe dla mnie opisy w Burdzie. Właśnie te krok po kroku opisane dokładnie z ilustracjami. Polecam każdemu, kto zaczyna swoją przygodę z szyciem właśnie taki model opisany krok po kroku. Przy modelach, które szyje się z opisu krok po kroku można nauczyć się rzeczy, które później z powodzeniem można wykorzystać w innych modelach. Ja przy tych spodenkach nauczyłam się wszywać zamek i robić pasek w spodniach. Teraz te dwie rzeczy nie są już dla mnie straszne.
Spodenki tak się spodobały mojej córeczce, że też chciała żebym jej uszyła krótkie spodenki. To wielki sukces, bo ona zawsze mówi, że spodnie nie są dziewczynkowe i nie będzie w nich chodzić.
Spodenki prezentują się tak:
Na wakacjach oczywiście się przydały:
Komentarze
Prześlij komentarz