Długo nie szyłam nic dla męża, żyjąc w przekonaniu, że trudno będzie sprostać jego wymaganiom :). Później powstał pierwszy T-shirt, którego szycie opisywałam w poście T-shirt dla męża. Po nim pojawiło się zapotrzebowanie na następne. Część materiałów kupiłam na grupie FB Dzianinowy Zawrót Głowy część w sklepie internetowym https://dresowka.pl/pl/.
Najpierw pod maszynę poszły materiały z Dzianinowego Zawrotu Głowy. Skorzystałam z wykroju, który zrobiłam kiedyś odrysowując go od pociętej koszulki. Powstały 3 T-shirty.
Generalnie ok, takie standardowe koszulki. Mogłyby być może być delikatnie szczuplejsze. Stwierdziliśmy, że musimy poszukać jeszcze innych wykrojów.
Wykrój znalazł się przez przypadek :). W ramach prezentu, kupiłam siostrze 2 Ottobre, ona zdecydowała które numery. Okazało się, że w numerze 3/2015 jest wykrój na koszulkę męską w rozmiarze do 56. Super. Zamówiłam materiał z Dresówka.pl i czekając na dostawę przekopiowałam wykrój. Koszulki były bardzo ciekawe, miały z przodu normalny rękaw a z tyłu reglan :). Podobał mi się ten wykrój. Koszulki uszyte na jego podstawie też są super. Co prawda nie mają jeszcze wykończonych rękawów i dołu koszulki, ale zostały już obfotografowane. Znając życie jak już kupię odpowiedni kolor nitki i je obszyję od razu trafią na modela i już nie będzie szans na zdjęcia :). Koszulki mają taki lekko przylegający do ciała krój, więc lepiej robić je z bawełny z dodatkiem elastanu.
Jakoś tak mieliśmy wrażenie, że pierwsze koszulki były ok, tylko trochę za luźne, drugie ok tylko trochę zbyt przy ciele. Szukając ideału pocięłam następny podkoszulek :). I to chyba będzie mój ostatni pocięty stary podkoszulek, teraz będę ciąć nowe :). I nie jest to wcale żart. Stare podkoszulki są powyciągane i zniekształcone. Trudno od nich odrysować wykrój, szczególnie na rękawach. Powstał na próbę jeden podkoszulek, z tego świeżo pociętego :), ale jakoś tak dziwnie układa się pod pachami. Jest oczywiście do noszenia ale to nie ideał :).
Jak widać o ideał nie łatwo. Ale się nie poddaje, może wpadnie mi w ręce przypadkiem jakiś idealny wykrój na męską koszulkę. Nie ma pośpiechu, bo na razie popyt na koszulki został zaspokojony :). Uszyłam ich 7, na zdjęciach 6 ponieważ mąż już jedną zakosił :).
Komentarze
Prześlij komentarz