Oczywiście nie udało mi się nie przywieźć z Londynu kilku rzeczy do szycia i robienia na drutach czy szydełku. Po prostu niektórym rzeczom nie mogę się oprzeć. Materiał na indyjskim targu, wełna na którą nie mam jeszcze pomysłu co z niej zrobić, książka o robieniu zabawek na szydełku, której nie mogłam się oprzeć mimo, że wiem że niektóre wzory mogę ściągnąć z internetu. Kupowanie rzeczy, z których mogę później coś zrobić sprawia mi niewiarygodną przyjemność. I nawet jak początkowo nie mają one swojego przeznaczenia, to zawsze później okazuje się że super się przydają w najmniej oczekiwanym momencie :). A ponieważ mój mąż mnie w mojej pasji wspiera, zamiast czasami wyperswadować mi kupno następnej rzeczy to zapasy w naszym domu rosną :).
Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe. ...
Komentarze
Prześlij komentarz