Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2018

Mata piknikowa

To będzie taki szybki pourlopowy post :). Jedną z ostatnich rzeczy uszytych przed urlopem była mata piknikowa. Oczywiście można ją kupić w sklepie, można również kombinować z pikowaniem samemu materiału nieprzemakalnego, bawełny i wypełnienia z owaty. Ja poszłam na tak zwaną łatwiznę. Kupiłam 2 metry tkaniny piknikowej na maty i lamówkę wodoodporną w sklepie  metryicentymetry.pl . Tkanina piknikowa jest tak jakby przepikowanym ortalionem, warstwą owaty i bawełny. Najpierw wyrównałam ją i obrębiłam na overloku, później obszyłam lamówką. W ten sposób w niecałą godzinę miałam gotową do wzięcia matę piknikową ;).  Długo zastanawiałam się, czy jest sens zabierać taką matę na wakacje. Zawsze latając samolotem zwraca się uwagę na nadbagaż. Została do spakowania na samym końcu, na zasadzie "jak będzie miejsce to ją dopakujemy". Miejsce się na szczęście znalazło ;). Na szczęście, bo korzystaliśmy z niej przy każdym wyjściu na plażę. Była idealna. Mieściliśmy się na niej super we