Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Do szkoły w granacie i bieli

W szkole mojej córki nosi się mundurki. Niestety, szkoła wybrała na sztandarową sukieneczkę do noszenia, model Next uszyty z tkaniny poliestrowej. Sukieneczka ładna, granatowa, szkoda tylko, że konsekwencje jej noszenia mogą być dla skóry podobne do chodzenia w plastikowej reklamówce. Moja alergiczka, która do tej pory chodziła w bambusie, bawełnie i czasami w wiskozie ma się teraz otulić plastikiem i to na kilka godzin. Biorąc pod uwagę ruchliwość dzieci perspektywa mało przyjemna.  Kupiłam materiały i zaczęłam szyć. Na razie powstała jedna sukieneczka, jedna spódniczka i dwie narzutki :). A moje dziecko ćwiczy asertywność i tłumaczy innym dzieciom, że inne granatowe sukieneczki też mogą być mundurkami i że ubrania szyte przez mamę oddychają :).  Na pierwszy ogień poszła sukieneczka z Ottobre 4/2014. W oryginale ma aplikację z ptaszkiem u nas oczywiście jednolita granatowa :). Z materiału, który został po sukience uszyłam spódniczkę, z tego samego numeru Ottobre

Szara bluzka z dłuższym tyłem

Mam w domu prawie wszystkie miesięczniki Burda od 2014 roku. Czasami gdy przychodzi prenumerata jestem jakimś numerem zachwycona a czasami stwierdzam, że kompletnie nic z niego nie uszyję ;). Wszystkie leżą grzecznie ułożone na półce. Od czasu do czasu wpada mi do głowy pomysł żeby coś uszyć. Wtedy rozkładam je na kanapie i wertuje wszystkie od początku :). Ku mojemu zdziwieniu zawsze znajdę coś wyjątkowego, czego nie zauważyłam przeglądając je poprzednio :).  Tak było również z tą bluzką. Szukałam wykroju na sukienkę i odkryłam wykrój na tą prostą bluzkę z przedłużonym tyłem  burda 2/2016 model 103 . W oryginale tył uszyty jest z satynowej krepy a przód z dżerseju. Ja uszyłam całość z szarego dżerseju i pominęłam kieszonkę z przodu. Ponieważ czasami szukamy wykroju na nieskomplikowaną bluzę postanowiłam, że się moim odkryciem z Wami podzielę. Uszycie jest prościutkie a efekt jak poniżej. Ja na pewno uszyję jeszcze jedną ;).

Pufa ze sznurka - tutorial

Robienie ze sznurka na szydełku kazało się na tyle fajne, że po zrobieniu dywanika (  Dywan-ze-sznurka-tutorial ) postanowiłam zrobić jeszcze pufę. W zamyśle jeśli wyjdzie miały być dwie. Myślałam, że wypcham ją kulką styropianową. Zrobiłam prawie całą i zaczęłam szukać wypełnienia. Wtedy moja siostra powiedziała mi, że na miladruciarnia.pl  można kupić gotowe wypełnienie do pufy z pianki tapicerskiej. Moim zdaniem strzał w dziesiątkę, zamówiłam 2 wypełnienia w rozmiarze: wys. 30 cm, śr. 45 cm. Dwa dni później miałam je już w domu. Oczywiście to co zrobiłam na zakupiony wkład nie pasowało ;). Ale to taka nauczka, żeby się za bardzo nie spieszyć ;).  Pufę robi się bardzo fajnie, bo szybko. W zasadzie dwa wieczory przy dobrym filmie lub meczu i jest gotowa :). Prezentuje się tak: I jeszcze zdjęcia "z ludziem", żeby było widać proporcje :): Dla tych, którzy chcieliby zrobić taką pufę sami a są bardzo początkujący, kilka wskazówek: Potrzebne materiały:

Dwa kombinezony

Zawsze chciałam uszyć sobie kombinezon. Bardzo podobał mi się model z Burdy 4/2016. Oczywiście gdy moja córka usłyszała, że będę sobie szyła kombinezon również zapałała chęcią posiadania takiej garderoby :). Wykrój na szczęście miałam z Ottobre 4/2014. Zaczęłam rozglądać się za odpowiednim materiałem, w moim wyobrażeniu miał mieć geometryczne wzory. Trudno było znaleźć to co wymarzyłam sobie w głowie, ale w końcu zdecydowałam się na materiał w mandale z  dresowka.pl . Wbrew moim oczekiwaniom Ola chciała taki sam materiał. Na początku próbowałam jej wytłumaczyć, że to jest trochę mało dziewczynkowy materiał, ale później stwierdziłam czemu nie. Kupiłam 3 metry materiału. Zrobiłam oba wykroje i porozkładałam je na materiale, żeby mieć pewność, że na 100% wystarczy go na 2 kombinezony. Wystarczyło, ale ścinków zostało niezbyt dużo, w każdym bądź razie nic dla żadnej z nas już z tego nie powstanie. Kombinezonik dla Oli uszyłam w zasadzie w jeden wieczór. Jedyne na co należy uważać to r