Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2018

Porto - wakacje we własnych uszytkach

Wróciliśmy z wakacji miesiąc temu, a ja nie umiałam wygospodarować czasu, żeby usiąść i coś napisać. Dobrze, że to nie niemoc twórcza tylko brak czasu na zdjęcia i pisanie. Czas na szycie zawsze się jakoś znajdzie, choćby o 1 w nocy :).  Ponieważ moja córeczka jest uczulona na pozowanie w rzeczach, które jej uszyje zwykle wyręczał ją manekin lub rezygnowałam z fotografowania i dzielenia się z Wami. Teraz mogę to trochę nadrobić. Zdjęcia z wakacji to zupełnie co innego, przecież zawsze warto mieć fotkę w nowym miejscu ;). Także tym razem mały przegląd garderoby uszytej przeze mnie, która świetnie się sprawdziła na wakacjach. Oczywiście Porto też się świetnie sprawdziło, gorąco polecam :).