Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Prujemy, prujemy, prujemy

Bardzo spodobał mi się sweter ze strony Drops Design  http://www.garnstudio.com/pattern.php?id=7597&cid=5 . Urzekło mnie połączenie kolorów, no i ten Drops Nepal, z którym się tak przyjemnie pracuje :).  Kupiłam wełnę i wzięłam się do pracy. Czasu zawsze mało, więc sweterek przewijał się wieczorami przez ponad 2 tygodnie. Coś mi nie pasowało w tym, że na całej długości przodu i tyłu dodawało się oczka, ale ponieważ cała robótka była na jednym drucie ciężko było stwierdzić jakiej szerokości naprawdę jest robótka. Pod koniec wiedziałam już, że będzie szeroka, ale nie spodziewałam się, że aż tak :). Nadaje się jedynie do prucia :). Szkoda, bo sporo czasu mi jej zrobienie zajęło.  Trochę dziwne, że robiąc już swetry z głowy nie zorientowałam się, że jest coś nie tak. To znaczy, coś mi wewnętrznie podpowiadało, że musi być pomyłka w tym wzorze ale jakoś ten głos wyciszyłam. Trochę uśpił mnie też prosty wzór, cały czas prawe oczka. Szczerze, to cały czas robiłam go, oglądając je

Hit i kit, czyli historia dwóch bluz ;)

Gdy Ola przeglądała ze mną materiały w sklepie internetowym bardzo spodobała jej się dresówka pętelka z wzorem kaszubskim -  sprzedajemy tkaniny . Stwierdziłyśmy, że będzie super na wiosenną bluzę. Zamówiłyśmy dresówkę i niebieski dżersej na podszewkę.  Pomyślałam sobie, że nigdy wcześniej nie szyłam bluzy dresowej zapinanej na zamek z kapturem, więc może lepiej będzie żebym najpierw uszyła ją na próbę z materiału zalegającego mi w szafie. Zalegają tam sobie różne fajne materialiki :). Moja miłośniczka kotów wybrała dresówkę w kotki w okularach. Kupiłam ją kiedyś, urzeczona jej wzorem, lecz po upraniu wydawała mi się szorstka na lewej stronie. Ponieważ była kupiona z myślą o sukieneczce, zaległa na półce. Moja córka ma bardzo wrażliwą skórę i ta lewa strona by ja podrażniała. Bluza miała mieć podszewkę, więc jej szorstkość na lewej stronie nie miała znaczenia. Na podszewkę wybrałyśmy różową dzianinę ściągaczową, którą dostałam kiedyś w gratisie i która zalegała bez przeznaczenia n

Pettitskirt

Wczoraj skończyłam szyć pettitskirt dla mojej córeczki. Zaraziłam się tym pomysłem od dziewczyn z grupy Facebook  Szycie-wykroje-DIY . Jedna z dziewczyn z tej grupy rozpisała tutorial na taką spódniczkę i wiele dziewczyn ją szyło. Zamieszczały zdjęcia tych słodkich spódniczek na swoich córeczkach. Na początku nie rozważałam jej szycia. Wyobrażałam sobie, że cięcie, marszczenie i szycie tylu warstw tiulu będzie strasznie praco i czasochłonne. Ale kolejne zdjęcia coraz bardziej mnie rozmiękczały. W końcu się złamałam i kupiłam tiul.  Postanowiłam, że zrobię małej niespodziankę. Szycie w weekendy więc odpadało. Pierwszy wieczór spędziłam na cięciu tiulu. Na szczęście szło w miarę sprawnie ale i tak kilka godzin to trwało. Następny wieczór zajęło mi marszczenie najwęższej warstwy tiulu. Oczywiście osobie bardziej wprawnej zajęłoby pewnie mniej, ja używałam stopki do marszczenia drugi raz w życiu, więc najpierw musiałam dość do wprawy. Moja Janomka przy maksymalnym naprężeniu zrywała n

W poszukiwaniu idealnego T-shirta

Długo nie szyłam nic dla męża, żyjąc w przekonaniu, że trudno będzie sprostać jego wymaganiom :). Później powstał pierwszy T-shirt, którego szycie opisywałam w poście  T-shirt dla męża . Po nim pojawiło się zapotrzebowanie na następne. Część materiałów kupiłam na grupie FB  Dzianinowy Zawrót Głowy  część w sklepie internetowym  https://dresowka.pl/pl/ .  Najpierw pod maszynę poszły materiały z Dzianinowego Zawrotu Głowy. Skorzystałam z wykroju, który zrobiłam kiedyś odrysowując go od pociętej koszulki. Powstały 3 T-shirty. Generalnie ok, takie standardowe koszulki. Mogłyby być może być delikatnie szczuplejsze. Stwierdziliśmy, że musimy poszukać jeszcze innych wykrojów.  Wykrój znalazł się przez przypadek :). W ramach prezentu, kupiłam siostrze 2 Ottobre, ona zdecydowała które numery. Okazało się, że w numerze 3/2015 jest wykrój na koszulkę męską w rozmiarze do 56. Super. Zamówiłam materiał z Dresówka.pl i czekając na dostawę przekopiowałam wykrój. Koszulki były bardzo