Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Miętowa sukienka

Czasami życie staje w miejscu i za nic w świecie nie chce iść do przodu. Jesteś biernym uczestnikiem wydarzeń, które mają miejsce wokół Ciebie. Robisz tylko minimum niezbędne do tego żeby wszystko się jakoś toczyło. Po jakimś czasie odkrywasz, że skupiając się na bólu po bliskim, który odszedł sprawiasz ból bliskim, którzy są wokół Ciebie. Pierwszy raz wyrwały mnie z bolesnej zadumy słowa mojej córki "Mamuś, czy Ty mnie już nie kochasz? Chciałabym, żebyś mnie kochała tak jak dawniej". Oczywiście, że Cię kocham córeczko. Tylko czasami ból który nosimy w sobie przesłania nam wszystko. Ale od tego momentu zaczęłam próbować być coraz częściej tu i teraz a coraz rzadziej zagłębiać się w mój ból.  Gdy przyszedł 3 numer Ottobre Ola pobiegła do półki z materiałami i za chwilę wróciła do mnie niosąc miętową popelinę w delikatne kwiatki. "Uszyjemy sukienkę" usłyszałam. Zawsze to ja zaczynałam ten temat i razem wybierałyśmy wykrój i materiał. Moja 8 latka najwyraźniej