Przejdź do głównej zawartości

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - Aniołek i Mikołaj

Grudzień i początek stycznia zawsze jest dla mnie związany z charytatywnym szyciem lub dzierganiem. Najpierw Kiermasz w szkole mojej córki a później Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W tamtym roku wystawiłam na aukcje zrobiony na drutach sweter. W tym roku postanowiłam, że coś uszyję. 

W tamtym roku dostałam książkę z wykrojami aniołków TILDA, w tym roku kupiłam sobie jeszcze drugą książkę, w której był wykrój na Mikołaja. Postanowiłam uszyć taka parę na aukcję WOŚP. Niby tylko Mikołaj i tylko Aniołek ale spędziłam nad nimi kilka wieczorów :). Zarówno Aniołek jak i Mikołaj uszyte były głównie z materiałów kupionych w https://www.craftfabric.pl/ i https://www.lalabaj.pl/. Włosy Aniołka i broda Mikołaja zostały zrobione z wełny Drops Alpaka Boucle. 

Obie lalki (tak chyba można je nazwać), zostały uszyte częściowo ręcznie a częściowo na maszynie. Trudno powiedzieć, aby coś sprawiło mi w nich wyjątkową trudność. Jeśli chodzi o pracochłonność, to uszycie Mikołaja stanowczo zajmuje więcej czasu niż uszycie Aniołka. A moim zdaniem Aniołek jest bardziej efektowny. Bałam się, że nie poradzę sobie z włoskami, ale struktura użytej wełny znacznie ułatwia sprawę. Obiecałam jeszcze takiego Aniołka mojej córce, więc następnym razem postaram się pokazać Wam jak zrobiłam go krok po kroku :). 

W każdym razie jeśli mielibyście ochotę wesprzeć WOŚP i wylicytować sobie Aniołka lub Mikołaja linki do licytacji :):
Aniołek https://charytatywni.allegro.pl/aniolek-i8379391
Mikołaj https://charytatywni.allegro.pl/mikolaj-i8379490

A tak wygląda nasza parka, jak mówi moja córka, wiosenny Aniołek i zimowy Mikołaj ;).






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamizelka na drutach – szybki tutorial

Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.

Kominiarka dla dziewczynki

"Mamo zimno mi w policzki i w nos" usłyszałam od córeczki gdy szłyśmy rano do szkoły. Na zimny nos raczej nic nie poradzimy ale jeśli chodzi o policzki kominiarka powinna rozwiązać sprawę. Postanowiłam ułatwić sobie sprawę i znaleźć tutorial w necie. Sprawa nie była taka prosta, ale  najbliższa ideałowi była kominiarka ze strony  www.garnstudio.com . Czapka na stronie Garnstudio zrobiona była z włóczki Drops Delight, która ma w składzie  wełnę. Testy włóczek z różnym składem mamy z Olą za sobą. Jedyna wełna, która zdaniem Oli nie gryzie, to czysta wełna z merynosów. Kilka motków Drops Big Merino znalazło się w moim składziku z włóczkami. Łącznie poszło około 200 g włóczki. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ponieważ wykorzystywałam resztki. Model ze strony Garnstudio robiony był na drutach 2,5 mm a ja do Big Merino używam 5 mm więc musiałam kombinować :). Na szczęście model był ciągle przy mnie i mogłam co chwilę mierzyć i dostosowywać do niej wymiar kominiarki. Ola niecier

Przeplatany sweter z kapturem - tutorial

Bardzo lubię wełnę Drops Andes. Jest gruba, szybko się z niej robi i nie drapie (przynajmniej mnie, bo moja córka jest innego zdania ;)). Postanowiłam zrobić z niej gruby sweter z kapturem do nakładania przez głowę. Długo zastanawiałam się nad wzorem. Czasami wydawało mi się, że najlepszy będzie po prostu prosty, później moje myśli skręcały do moich ulubionych warkoczy. W każdej opcji potrafiłam znaleźć coś złego ;). W końcu postanowiłam trochę poprzeplatać :). Dlaczego tak się zastanawiałam nad tym wzorem i nie byłam do końca pewna jakiego użyć? Bo tym razem, nie był to sweter dla mnie ani dla żadnego z moich bliskich, którego mogłabym się spytać jakim wzorem chce mieć zrobiony sweter. Sweter był robiony na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i chciałam, żeby się po prostu komuś spodobał. Możecie go znaleźć i licytować pod tym linkiem  http://aukcje.wosp.org.pl/welniany-sweter-rozmiar-s-i6043828 .  Jeśli macie ochotę zrobić sobie taki sam p