Przejdź do głównej zawartości

Halloweenowe Furie

Pamiętacie Halloweenowe nietoperze, które szyłam w ubiegłym roku? Obdarowanym dziewczynkom tak się podobały, że do dzisiaj są ich ulubionymi maskotkami :). Jest mi z tego powodu niezmiernie miło. 

Moja córka spytała się co uszyję jej na Halloween w tym roku. Lubię szyć dla dzieci, są najwdzięczniejszymi odbiorcami, jakich można sobie wyobrazić. Pomyślałam od razu o filmie "Jak wytresować smoka?". Jest w nim Czarna i Biała Furia. Wiedziałam, ze Ola uwielbia Białą Furię a jej koleżanka Czarną. Ponieważ dziewczynek, spotykających się na Halloween jest 3 pozostała jeszcze kwestia koloru 3 Furii. 

Dzieci mają swoje podejście do kwestii kolorów smoków. Usłyszałam od córki: "Mamo ale przecież smoki mogą być w każdym kolorze, nie muszą być takie jak na filmie." Oczywiście, że nie muszą, to my dorośli myślimy tak schematycznie. Powstały więc trzy smoki: czarny, jasno niebieski i jasno fioletowy. Powstały z darmowego wykroju dostępnego na stronie https://cholyknight.com/free-projects/, z materiałów kupionych w sklepie https://www.minkyitkaninki.pl/

Wykrój i opis szycia krok po kroku są tak klarowne, że nie ma sensu tutaj czegokolwiek opisywać. Powiem tylko, że gdybym miała szyć je drugi raz, nie robiłabym z nich plecaczków. Bardziej sprawdziłyby się chyba w wersji zwykłych pluszaków. Bo tak są niby plecaczkami ale można w nie włożyć naprawdę niewiele, przy wkładaniu większej rzeczy pluszak się odkształca. 

Dwie Furie mają już swoje właścicielki, trzecia będzie ją miała w piątek. Mam nadzieję, że spodobają się tak bardzo jak ubiegłoroczny nietoperz :).







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamizelka na drutach – szybki tutorial

Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.

Kominiarka dla dziewczynki

"Mamo zimno mi w policzki i w nos" usłyszałam od córeczki gdy szłyśmy rano do szkoły. Na zimny nos raczej nic nie poradzimy ale jeśli chodzi o policzki kominiarka powinna rozwiązać sprawę. Postanowiłam ułatwić sobie sprawę i znaleźć tutorial w necie. Sprawa nie była taka prosta, ale  najbliższa ideałowi była kominiarka ze strony  www.garnstudio.com . Czapka na stronie Garnstudio zrobiona była z włóczki Drops Delight, która ma w składzie  wełnę. Testy włóczek z różnym składem mamy z Olą za sobą. Jedyna wełna, która zdaniem Oli nie gryzie, to czysta wełna z merynosów. Kilka motków Drops Big Merino znalazło się w moim składziku z włóczkami. Łącznie poszło około 200 g włóczki. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ponieważ wykorzystywałam resztki. Model ze strony Garnstudio robiony był na drutach 2,5 mm a ja do Big Merino używam 5 mm więc musiałam kombinować :). Na szczęście model był ciągle przy mnie i mogłam co chwilę mierzyć i dostosowywać do niej wymiar kominiarki. Ola niecier

Przeplatany sweter z kapturem - tutorial

Bardzo lubię wełnę Drops Andes. Jest gruba, szybko się z niej robi i nie drapie (przynajmniej mnie, bo moja córka jest innego zdania ;)). Postanowiłam zrobić z niej gruby sweter z kapturem do nakładania przez głowę. Długo zastanawiałam się nad wzorem. Czasami wydawało mi się, że najlepszy będzie po prostu prosty, później moje myśli skręcały do moich ulubionych warkoczy. W każdej opcji potrafiłam znaleźć coś złego ;). W końcu postanowiłam trochę poprzeplatać :). Dlaczego tak się zastanawiałam nad tym wzorem i nie byłam do końca pewna jakiego użyć? Bo tym razem, nie był to sweter dla mnie ani dla żadnego z moich bliskich, którego mogłabym się spytać jakim wzorem chce mieć zrobiony sweter. Sweter był robiony na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i chciałam, żeby się po prostu komuś spodobał. Możecie go znaleźć i licytować pod tym linkiem  http://aukcje.wosp.org.pl/welniany-sweter-rozmiar-s-i6043828 .  Jeśli macie ochotę zrobić sobie taki sam p