Przejdź do głównej zawartości

Berety :)

Bardzo lubię moją teściową. Wiem, że jest to raczej rzadkość ale to prawda. Mieszka teraz w Londynie z rodziną siostry mojego męża. Jest totalnie nieobciążającą kobietą. Ostatnio kilka razy coś mówiła, że musi sobie zrobić beret na drutach, ale jakoś się do tego nie brała. W końcu ja powiedziałam, że żaden problem ja go jej zrobię. I tak naprawdę myślałam, że to żaden problem, 2 wieczory i beret będzie. 

Schody zaczęły się później. Beret miał być z dużym rondem, przejrzałam więc Dropsa i znalazłam 2 wzory na beret. Przy okazji znalazłam też wzór na taką bereto-czapkę dla siebie. Najpierw zaczęłam od tej bereto-czapki http://www.garnstudio.com/pattern.php?id=3668&cid=5 dla siebie. Trochę się bawiłam drutami 3,5 ale jakoś poszło. Efekt końcowy mi się podobał :). 



Jak już przetestowałam na berecie dla siebie, stwierdziłam że jestem już gotowa na zrobienie beretu dla teściowej. Wybrałam 2 wzory: jeden na drutach http://www.garnstudio.com/pattern.php? id=7533&cid=5 a drugi na szydełku http://www.garnstudio.com/pattern.php?id=6275&cid=5. Na pierwszy ogień poszedł ten na drutach. Trzy wieczory i był gotowy. Jednak gdy tylko go skończyłam wiedziałam, że dużego ronda to on nie ma. Mój mąż zresztą poddawał w wątpliwość fakt, czy to w ogóle beret. Dla niego była to raczej czapka :(.



Zresztą koronny argument, że przecież on najlepiej zna swoją mamę nie mógł do mnie nie przemówić. Jak mu pokazałam drugi model, który chciałam dziergać, powiedział że jest wymyślny i żeby go nie robić. Lekka załamka z tymi nakryciami głowy ostatnio. Czapka dla mamy okazała się za duża, beret nie jest beretem a moja ulubiona czapka w Elzowe Gwiazdki wylądowała wczoraj w kałuży. I to w nie byle jakiej kałuży. Wypadła mi z ręki gdy wychodziłam z taksówki próbując ogarnąć chora Olę wraz z jej pluszakami, torbę i portfel. Wylądowała prosto w czarnej mieszance błota pośniegowego i wody zbierającej się na ulicy przy wejściu na chodnik. Koszmar, nie wiem czy się odpierze.

Stwierdziłam, jednak że się nie poddam i zapytam o wzór na beret z dużym rondem, na którejś z grup na Facebook. Jedna z dziewczyn podsunęła mi taki wzór http://petelki.com.ua/1236-beret-s-listochkami-mk-v-kartinkah-shema.html. Spodobał mi się ten beret w listki, ale tym razem postanowiłam zasięgnąć opinii u źródła, zanim wezmę się za druty. Puściłam link w wiadomości siostrze Krzysia, żeby uzgodniła z mamą czy jej się podoba. Aprobata jest. Teraz przede mną tylko wyzwanie rozgryzienia wzoru na beret po rosyjsku ;). Mam nadzieję, że dam radę.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kamizelka na drutach – szybki tutorial

Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.

Kominiarka dla dziewczynki

"Mamo zimno mi w policzki i w nos" usłyszałam od córeczki gdy szłyśmy rano do szkoły. Na zimny nos raczej nic nie poradzimy ale jeśli chodzi o policzki kominiarka powinna rozwiązać sprawę. Postanowiłam ułatwić sobie sprawę i znaleźć tutorial w necie. Sprawa nie była taka prosta, ale  najbliższa ideałowi była kominiarka ze strony  www.garnstudio.com . Czapka na stronie Garnstudio zrobiona była z włóczki Drops Delight, która ma w składzie  wełnę. Testy włóczek z różnym składem mamy z Olą za sobą. Jedyna wełna, która zdaniem Oli nie gryzie, to czysta wełna z merynosów. Kilka motków Drops Big Merino znalazło się w moim składziku z włóczkami. Łącznie poszło około 200 g włóczki. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ponieważ wykorzystywałam resztki. Model ze strony Garnstudio robiony był na drutach 2,5 mm a ja do Big Merino używam 5 mm więc musiałam kombinować :). Na szczęście model był ciągle przy mnie i mogłam co chwilę mierzyć i dostosowywać do niej wymiar kominiarki. Ola niecier

Przeplatany sweter z kapturem - tutorial

Bardzo lubię wełnę Drops Andes. Jest gruba, szybko się z niej robi i nie drapie (przynajmniej mnie, bo moja córka jest innego zdania ;)). Postanowiłam zrobić z niej gruby sweter z kapturem do nakładania przez głowę. Długo zastanawiałam się nad wzorem. Czasami wydawało mi się, że najlepszy będzie po prostu prosty, później moje myśli skręcały do moich ulubionych warkoczy. W każdej opcji potrafiłam znaleźć coś złego ;). W końcu postanowiłam trochę poprzeplatać :). Dlaczego tak się zastanawiałam nad tym wzorem i nie byłam do końca pewna jakiego użyć? Bo tym razem, nie był to sweter dla mnie ani dla żadnego z moich bliskich, którego mogłabym się spytać jakim wzorem chce mieć zrobiony sweter. Sweter był robiony na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i chciałam, żeby się po prostu komuś spodobał. Możecie go znaleźć i licytować pod tym linkiem  http://aukcje.wosp.org.pl/welniany-sweter-rozmiar-s-i6043828 .  Jeśli macie ochotę zrobić sobie taki sam p