Przejdź do głównej zawartości

letnie paseczki

Uwielbiam Ottobre. Wystarczy mieć kilka egzemplarzy tej gazety i można w zasadzie uszyć dziecku wszystko :). Ja chwilowo zakochałam się w numerze 3/2014. A tak konkretnie to w pięknej w swojej prostocie narzutce w paseczki, którą widać już na okładce. Paseczków nie musiałam długo szukać, piękne paseczki znalazłam na dresowka.pl. Po upraniu okazało się, że są nie tylko piękne ale i dobre jakościowo. Ola była paseczkami zachwycona, szczególnie tymi w niebieskim odcieniu. 

Postanowiłam, że uszyję jej 2 komplety: leginsy i narzutki, jeden w różowe a drugi w niebieskie paseczki. Oczywiście na pierwszy ogień poszedł niebieski materiał. Narzutki na pierwszy rzut oka wydają się bardzo proste do uszycia ale tak końcem końców wcale takie nie są. Nie chodzi oczywiście o skomplikowanie wykroju ale o obszycie całości. Najpierw zszywa się rogi po lewej stronie, odpowiednio przycina brzegi, wywija i w ten sposób powstaje takie podwinięcie naokoło narzutki. Podwinięcie to przyszyłam ściegiem ozdobnym. Niestety szyjąc trzeba bardzo uważać bo materiał się naciąga i później faluje, co niezbyt estetycznie wygląda. Pierwszy kawałek podwinięcia musiałam pruć. Później zrobiłam fastrygę, żeby nie przesuwał się materiał i szyłam bardzo powoli z naciskiem stopki na 3. Wyszło dużo lepiej. Ale gdybym miała szyć coś takiego jeszcze raz pomyślałabym o podklejeniu cieniutką fizeliną. Tylko nie wiem czy to by się po uszyciu tak miękko układało na dziecku. 

Ola się w narzutkach zakochała, mówi że są na lekki wiosenny wiaterek. Do narzutek uszyłam leginsy 3/4 i taką dłuższą, tunikową podkoszulkę, również z tego numeru Ottobre. Na prośbę Oli zrobiłyśmy na niej aplikacje w serduszka. Ilość serduszek i ich ułożenie na koszulce zostawiłam zupełnie do decyzji Oli. Nawet trochę się zdziwiłam, że tak je ułożyła jedne pod drugimi po lewej stronie. Spodziewałam się, że je jakoś porozrzuca, najwyraźniej nie do końca znam jeszcze swoje dziecko ;). Aha, zarówno aplikacja, jak i koszulka w miejscu aplikacji są podklejone cieniutką fizeliną. Aplikacja jest najpierw przyszyta ściegiem prostym a później obszyta gęstym zygzakiem. 

A nasze paskowe uszytki prezentują się tak:







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamizelka na drutach – szybki tutorial

Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.

Kominiarka dla dziewczynki

"Mamo zimno mi w policzki i w nos" usłyszałam od córeczki gdy szłyśmy rano do szkoły. Na zimny nos raczej nic nie poradzimy ale jeśli chodzi o policzki kominiarka powinna rozwiązać sprawę. Postanowiłam ułatwić sobie sprawę i znaleźć tutorial w necie. Sprawa nie była taka prosta, ale  najbliższa ideałowi była kominiarka ze strony  www.garnstudio.com . Czapka na stronie Garnstudio zrobiona była z włóczki Drops Delight, która ma w składzie  wełnę. Testy włóczek z różnym składem mamy z Olą za sobą. Jedyna wełna, która zdaniem Oli nie gryzie, to czysta wełna z merynosów. Kilka motków Drops Big Merino znalazło się w moim składziku z włóczkami. Łącznie poszło około 200 g włóczki. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ponieważ wykorzystywałam resztki. Model ze strony Garnstudio robiony był na drutach 2,5 mm a ja do Big Merino używam 5 mm więc musiałam kombinować :). Na szczęście model był ciągle przy mnie i mogłam co chwilę mierzyć i dostosowywać do niej wymiar kominiarki. Ola niecier

Przeplatany sweter z kapturem - tutorial

Bardzo lubię wełnę Drops Andes. Jest gruba, szybko się z niej robi i nie drapie (przynajmniej mnie, bo moja córka jest innego zdania ;)). Postanowiłam zrobić z niej gruby sweter z kapturem do nakładania przez głowę. Długo zastanawiałam się nad wzorem. Czasami wydawało mi się, że najlepszy będzie po prostu prosty, później moje myśli skręcały do moich ulubionych warkoczy. W każdej opcji potrafiłam znaleźć coś złego ;). W końcu postanowiłam trochę poprzeplatać :). Dlaczego tak się zastanawiałam nad tym wzorem i nie byłam do końca pewna jakiego użyć? Bo tym razem, nie był to sweter dla mnie ani dla żadnego z moich bliskich, którego mogłabym się spytać jakim wzorem chce mieć zrobiony sweter. Sweter był robiony na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i chciałam, żeby się po prostu komuś spodobał. Możecie go znaleźć i licytować pod tym linkiem  http://aukcje.wosp.org.pl/welniany-sweter-rozmiar-s-i6043828 .  Jeśli macie ochotę zrobić sobie taki sam p