Przejdź do głównej zawartości

Jeansy i prosta bluzka z dżerseju

Oczywiście nie mogłam się powstrzymać przed uszyciem kolejnych jeansów :). Niestety moja córeczka była chora, co skutecznie ograniczyło ilość czasu wolnego. Zamiar nakręcenia krótkiego filmiku pokazującego jak szyć jeansy muszę więc przełożyć na szycie kolejnych spodni. Obiecałam mężowi, że następne uszyję dla niego, postaram się dotrzymać słowa ;). 

Tak więc na razie mogę Wam tylko pokazać te spodnie, które są już uszyte. Materiał, tak jak na poprzednie spodnie kupiłam w sklepie sklep.supertkaniny.com. Tym razem był to średnio elastyczny jeans niebieski. Szyło się go bardzo fajnie ale gdy je pierwszy raz założyłam miałam wrażenie, że są delikatnie przy małe. Na szczęście się super rozeszły i teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że są idealne :). Materiał wydaje mi się lepszy do szycia jeansów, niż ten sam rodzaj dżinsu, tylko określamy jako bardzo rozciągliwy. Oczywiście mówimy o bardziej klasycznym modelu jeansów. Jeśli ktoś chciałby sobie uszyć rurki, w które się ledwo wbija na pewno najlepszy będzie najbardziej elastyczny ;).

Bluzka, którą mam na sobie na zdjęciach również jest uszyta przeze mnie. Wykrój możecie znaleźć w Burdzie nr. 4/2015, model 101 B. Są to dwie bluzeczki, jedna nałożona na drugą. Każda z nich ma tylko jeden rękaw. Tym, którzy szukają wykroju na prostą bluzkę do uszycia z dżerseju bardzo ten model polecam. Bluzka na zdjęciach jest dokładnym odwzorowaniem wykroju z Burdy. Przerobiłam ten wykrój również tak, żeby wyszła jedna bluzka, z dwoma rękawami w standardowej długości i jest to mój ulubiony wykrój na prostą bluzkę :). Także na zdjęciach nowe jeansy w asyście bluzki uszytej jeszcze latem :). 








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamizelka na drutach – szybki tutorial

Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.

Kominiarka dla dziewczynki

"Mamo zimno mi w policzki i w nos" usłyszałam od córeczki gdy szłyśmy rano do szkoły. Na zimny nos raczej nic nie poradzimy ale jeśli chodzi o policzki kominiarka powinna rozwiązać sprawę. Postanowiłam ułatwić sobie sprawę i znaleźć tutorial w necie. Sprawa nie była taka prosta, ale  najbliższa ideałowi była kominiarka ze strony  www.garnstudio.com . Czapka na stronie Garnstudio zrobiona była z włóczki Drops Delight, która ma w składzie  wełnę. Testy włóczek z różnym składem mamy z Olą za sobą. Jedyna wełna, która zdaniem Oli nie gryzie, to czysta wełna z merynosów. Kilka motków Drops Big Merino znalazło się w moim składziku z włóczkami. Łącznie poszło około 200 g włóczki. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ponieważ wykorzystywałam resztki. Model ze strony Garnstudio robiony był na drutach 2,5 mm a ja do Big Merino używam 5 mm więc musiałam kombinować :). Na szczęście model był ciągle przy mnie i mogłam co chwilę mierzyć i dostosowywać do niej wymiar kominiarki. Ola niecier

Przeplatany sweter z kapturem - tutorial

Bardzo lubię wełnę Drops Andes. Jest gruba, szybko się z niej robi i nie drapie (przynajmniej mnie, bo moja córka jest innego zdania ;)). Postanowiłam zrobić z niej gruby sweter z kapturem do nakładania przez głowę. Długo zastanawiałam się nad wzorem. Czasami wydawało mi się, że najlepszy będzie po prostu prosty, później moje myśli skręcały do moich ulubionych warkoczy. W każdej opcji potrafiłam znaleźć coś złego ;). W końcu postanowiłam trochę poprzeplatać :). Dlaczego tak się zastanawiałam nad tym wzorem i nie byłam do końca pewna jakiego użyć? Bo tym razem, nie był to sweter dla mnie ani dla żadnego z moich bliskich, którego mogłabym się spytać jakim wzorem chce mieć zrobiony sweter. Sweter był robiony na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i chciałam, żeby się po prostu komuś spodobał. Możecie go znaleźć i licytować pod tym linkiem  http://aukcje.wosp.org.pl/welniany-sweter-rozmiar-s-i6043828 .  Jeśli macie ochotę zrobić sobie taki sam p