Przejdź do głównej zawartości

Rasizm

W Polsce nigdy nie było tolerancji. Pamiętam co się działo w czasach mojego studiowania, gdy wracaliśmy z kolegami z roku tramwajem. Warszawa, centrum miasta, a jechanie ze studentami z Tanzanii kończyło się wyzywaniem nas od murzyńskich dziwek. To samo było gdy szliśmy z naszym kolegą, który urodził się i mieszkał w Sulejówku, miał mamę Polkę i mówił piękniejszym polskim niż niejeden zaczepiający go Polak. Nie było sympatycznie, ale nikt się do rękoczynów nie wyrywał, słowne docinki agresorom wystarczyły. Z każdym rokiem jest jednak coraz gorzej. A już to, co dzieje się po przejęciu władzy przez PiS i ich cichej aprobacie na takie zachowania przechodzi ludzkie pojęcie. 

Kilka miesięcy temu jechałam z córką i mężem metrem. Niedziela, koło nas siedzi normalny chłopak, czyta Politykę. Wchodzi facet z 2 kobietami. Wszyscy różańce w rękach, facet ma napisane na torbie "Jezus mnie kocha". Wchodzi też bezkarkowy, lekko przepity gość. Zaczyna rozmawiać z tym obnoszącym się z miłością Jezusa:"Szacun, że tak uważasz, szacun za odwagę". Po czym jego uwaga skupia się na tym zwykłym dla mnie chłopcu. Słyszę:"Gdyby nie ty, to bym mu wpierdolił". A ten miłujący Jezusa nie usiłuje mu wytłumaczyć, że to nie jest ok. Tylko jeszcze razem wymieniają się poglądami jaki ten chłopak jest ograniczony, babski bo ma zwężane spodnie i poroniony bo czyta Politykę. Chłopak nie reaguje. Na szczęście na następnym przystanku wychodzi. Jadę z córką więc nie chce zaczynać rozmowy z tymi poronionymi gośćmi. Jednak czuje się z tym fatalnie. Wierzę w Boga i nie życzę sobie żeby ktoś z jego imieniem na ustach siał nienawiść. 

Autobus, cywilizowany Ursynów. Wchodzi młoda kobieta w chuście. Siada przy oknie. Dwóch drecholi podchodzi bliżej zaczynają głośno debatować o terrorystach. Boję się o tą młodą dziewczynę. Siadam na wolnym miejscu koło niej, pytam dokąd jedzie, mówię żeby się nie bała. Goście odchodzą patrząc na mnie jakbym była najgorszym ścierwem. Na ich szyjach połyskują złote krzyżyki. 

Ostatnio w tramwaju pobito profesora tylko dlatego, że mówił po niemiecku. Gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy? Skąd się bierze powszechne przyzwolenie na takie zachowanie? Dlaczego ono jest jeszcze podsycane przez władze państwowe, dlaczego jest po cichu popierane przez niektórych hierarchów kościelnych? Dlaczego flagi ONR są w kościele i na uroczystościach związanych z Powstaniem Warszawskim? Dlaczego znak Polski Walczącej coraz częściej widzę na koszulkach pseudokibiców? Dlaczego boję się o trzech chłopców, którzy mieszkają w mojej klatce, mają matkę Polkę i ojca Turka? Dlaczego boję się, że ktoś ich skrzywdzi mimo że są Polakami?


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamizelka na drutach – szybki tutorial

Cały czas z utęsknieniem czekam na wiosnę. Tęsknię za słońcem i lekkim ubraniem. W tamtym roku zrobiłam sobie na drutach dwa poncza. Bardzo mi się podobały i nadal mi się podobają. Jednak są dosyć niewygodne w noszeniu na co dzień. Na zdjęciach owszem wyglądają bardzo fajnie. Wystarczy jednak narzucić na ramię torebkę, każda z nas to robi, i już nie wiadomo jak ułożyć ponczo. Postanowiłam więc wydziergać sobie otulacz w postaci kamizelki. Robiłam go z myślą o wiośnie ale można go również nosić na cienkiej puchowej kurtce w mroźne dni. Otulacz jest bardzo prosty do zrobienia i myślę, że każda początkująca na drutach osoba może taki wydziergać. Poniżej opiszę jak dziergany był mój. Rozmiar S/M. Możecie sobie zerknąć na zdjęcia, jestem dość szczupłą osobą o wzroście 164 cm. MATERIAŁY: 10 motków włóczki Drops Andes, kolor 0519 ciemny szary Druty na żyłce 80 cm nr 15 Drut do robienia warkoczy OBJAŚNIENIA: Ściągacz : 2 oczka prawe, 2 oczka lewe.

Kominiarka dla dziewczynki

"Mamo zimno mi w policzki i w nos" usłyszałam od córeczki gdy szłyśmy rano do szkoły. Na zimny nos raczej nic nie poradzimy ale jeśli chodzi o policzki kominiarka powinna rozwiązać sprawę. Postanowiłam ułatwić sobie sprawę i znaleźć tutorial w necie. Sprawa nie była taka prosta, ale  najbliższa ideałowi była kominiarka ze strony  www.garnstudio.com . Czapka na stronie Garnstudio zrobiona była z włóczki Drops Delight, która ma w składzie  wełnę. Testy włóczek z różnym składem mamy z Olą za sobą. Jedyna wełna, która zdaniem Oli nie gryzie, to czysta wełna z merynosów. Kilka motków Drops Big Merino znalazło się w moim składziku z włóczkami. Łącznie poszło około 200 g włóczki. Trudno mi dokładnie powiedzieć, ponieważ wykorzystywałam resztki. Model ze strony Garnstudio robiony był na drutach 2,5 mm a ja do Big Merino używam 5 mm więc musiałam kombinować :). Na szczęście model był ciągle przy mnie i mogłam co chwilę mierzyć i dostosowywać do niej wymiar kominiarki. Ola niecier

Przeplatany sweter z kapturem - tutorial

Bardzo lubię wełnę Drops Andes. Jest gruba, szybko się z niej robi i nie drapie (przynajmniej mnie, bo moja córka jest innego zdania ;)). Postanowiłam zrobić z niej gruby sweter z kapturem do nakładania przez głowę. Długo zastanawiałam się nad wzorem. Czasami wydawało mi się, że najlepszy będzie po prostu prosty, później moje myśli skręcały do moich ulubionych warkoczy. W każdej opcji potrafiłam znaleźć coś złego ;). W końcu postanowiłam trochę poprzeplatać :). Dlaczego tak się zastanawiałam nad tym wzorem i nie byłam do końca pewna jakiego użyć? Bo tym razem, nie był to sweter dla mnie ani dla żadnego z moich bliskich, którego mogłabym się spytać jakim wzorem chce mieć zrobiony sweter. Sweter był robiony na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i chciałam, żeby się po prostu komuś spodobał. Możecie go znaleźć i licytować pod tym linkiem  http://aukcje.wosp.org.pl/welniany-sweter-rozmiar-s-i6043828 .  Jeśli macie ochotę zrobić sobie taki sam p